Formalności... czyli Polska biurokracja
Miesiące mijają a my cały czas pochłonieci papierologią.
* Urząd Miasta - decyzja o warunkach zabudowy jest :-)
* geodeta mapki do celów projektowych w skali 1:500 są :-)
* wodociagi - zgoda na podłączenie sie do sieci jest :-)
* kanalizacji w naszej okolicy nie ma, więc będziemy musieli sie zaopatrzyć w przydomową oczyszczalnię ścieków - ale model i firmę juz wybraliśmy :-)
* zgoda na zjazd z drogi na nasza działkę - jest :-) (chociaż nie obyło się bez nerwów i bieganiny między dwoma urzędami, bo nie mogliśmy ustalić właściciela drogi , obie gmiy się migały), ale na całe szczęście już jest decyzja :-)
* zapewnienie podłączenia do sieci energetycznej - mamy, i tutaj podziękowania za rzetelną pracę i zaangażowanie pracowników Energetyki - szybko, sprawnie i bez żadnych komplikacji.
* wyłączenie gruntów z produkcji rolnej tez juz mamy:-)
* projekt i adaptacja jest :-)
Więc 18 listopada 2013 r. składamy całą dokumentację do Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego i czekamy na wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę :-)